Horror w rocznicę Konstytucji 3 Maja
Dnia 2 maja 2018 roku, po południu poszłam przed farmę na południową miedzę poprawić pastuch elektryczny. Ledwo wyszłam i poprawiłam sznurki, nagle nadjechało gestapo NWO.
Trzy auta: radiowóz osobowy, biała kosztowna bryka szemranej fundacji i wypasiony wóz terenowy inspektora weterynarii.
Oczywiście nikt wcześniej do mnie nie raczył zadzwonić i uprzedzić o tejże jakże nieprzyjemnej wizycie. No bo nie chodziło, żeby mnie uprzedzać, aby wizytować czy aby cokolwiek wyjaśniać. Chodziło o bezczelną grabież mojego inwentarza w świetle niby prawa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz