piątek, 26 lipca 2019

Filmy nakręcone na Rancho de Rebelle

Na filmach widać moje zwierzęta i gospodarstwo.
Są też filmy nakręcone podczas grabieży moich zwierząt przez Fundację Molosy Adopcje przy współudziale policji oleckiej, oraz ludzi przysłanych przez wójta gminy Kowale Oleckie Krzysztofa Locmana, a także reprezentantów lokalnego Inspektoratu Weterynarii w Olecku.

W kradzieży mojego inwentarza brały udział same lokalne szyszki plus importowana spod Warszawy fundacja i jej przyboczne: Elżbieta Kozłowska, Kamil Jacak, Magdalena Chłopecka, Justyna Kapica, Elwira Jakubiak, Andrzej Deruchowski.

Za każdym razem było to po kilka samochodów i kilkanaście osób, które przemocą wdzierały się na moje gospodarstwo i na moje podwórko i wbrew mojej woli łapały i wywoziły moje zwierzęta bez sporządzenia jakiegokolwiek protokołu odbioru i bez zostawienia pokwitowania jakie zwierzęta wzięto.

Oczywiście nie było żadnych podstaw do wywiezienia albowiem zwierzęta nie były zagłodzone ani zaniedbane ani źle traktowane.

Po prostu ustawa o ochronie zwierząt jest wygodną wymówką do rabunku.

Wywożone są zwierzęta zadbane, w dobrej kondycji, a następnie są poddawane manipulacjom rozmaitym w celu pogorszenia ich stanu zdrowia i odżywienia i celem sporządzenia sfałszowanej dokumentacji weterynaryjnej dla celów procesowych.

Moimi zwierzętami mataczono półtora roku w przypadku owiec i kóz, a w przypadku koni zwierzęta podlegają manipulacjom od czterech miesięcy.

Ludzie ci zachowują się jak bandyci. Siłą i przemocą gwałcą wszystkie prawa człowieka poczynając od prawa do własności, a kończąc na prawie do wolności albowiem podczas pseudo interwencji zostałam skuta kajdankami i wywieziona jak skazaniec na komendę policji i trzymana tam w kajdankach kilka godzin podczas których niszczono i plądrowano mój dom.

Potrzebuję prawnika, który pomoże mi walczyć z tymi ludźmi, bo sama już nie mam siły. Jestem przez tych rabusiów zaszczuwana.

Izabella INDIANKA Redlarska

https://m.youtube.com/user/IndiankaCreative/videos

sobota, 20 lipca 2019

Porównanie pastwisk w Czuktach

Pastwisko sąsiada wygolone do gołej ziemi. 

Moje bogate naturalne pastwisko czeka na moje zwierzęta.

Dla porównania dwa pastwiska w Czuktach: jedno bogato zarośnięte, pełne paszy u mnie na moim gospodarstwie, drugie wygolone do gołej ziemi u sąsiada.
Na polu u sąsiada: brak trawy, brak wody, brak wiaty - a mimo to jemu nikt krów nie zabiera.

Ja zwierzęta w Czuktach hoduję od 17 lat.
Zaczynałam od jednej kozy i zawsze zwierzęta u mnie miały paszę zapewnioną. W sezonie pastwiskowym naturalnie na moich łąkach, a na zimę robiłam im siano albo kupowałam gotową paszę.

Po 17 latach przyjeżdża sobie cwaniara ze Śląska i kradnie mój dobytek i oczernia mnie po całym internecie, że ja się niby znęcam w taki sposób, że niby głodzę i morduję konie.

Chamstwo i bezczelność tej kobiety i arogancja nie zna granic. Chamstwo, zakłamanie , obłuda.

Znowu są fabrykowanie pseudo dowody przeciwko mnie, mające udowodnić, że niby się znęcałam.

Najpierw są oszczerstwa, a potem są dorabiane do nich pseudo dowody. Tak działa fundacja Molosy Adopcje.




Zdjęcia moich koni Urzędu Gminy Kowale Oleckie



To są zdjęcia moich koni zrobionych po padnięciu Dakoty przez gminę Kowale Oleckie, a dokładniej przez urzędników tej Gminy. Widać dokładnie na tych zdjęciach, że konie nie były zagłodzone, ani zaniedbane i takie konie zostały ukradzione z mojego gospodarstwa przez Kozłowską, Justynę Kapicę, Elwirę Jakubiak.

Podczas interwencji te kobiety manipulowały zdjęciami, zrobiły zmanipulowane zdjęcia na których konie wyglądają chudziej niż w rzeczywistości wyglądały.
Nie było podstawy prawnej do wywiezienia koni z mojego gospodarstwa, a zostały wywiezione i są ukrywane przede mną od ponad 3 miesięcy.
Za przetrzymywanie mojej własności, moich koni poza moim gospodarstwem cyniczna oszustka pobiera wysokie wynagrodzenie od gminy Kowale Oleckie w wysokości co najmniej 5000 zł miesięcznie. Jeśli jeszcze nie wystawiła im rachunku, to na pewno to zrobi wcześniej czy później, bo ona ona z tego żyje.

Indianka


Widok z drewutni na zielone podwórko

Zielone podwórko


Puszyste, miękkie podwórko. Z wielką przyjemnością chodzę po nim przez cały dzień.

Stajnia/wiata moich koni


Pusta i czysta stajnia czeka na moje zwierzęta.
Na pewno bardzo tęsknią za domem i swoją panią. 
Bardzo źli ludzie porwali je z ich rodzinnego domu i wywieźli je w syfiaste miejsca nastawione na zysk. 

Dla porywaczy liczy się tylko kasa: byle wyrwać jak najwięcej pieniędzy z gminy bądź od właściciela. Na tym opiera się ich działalność.

Wyrachowanie i żądza pieniądza to jest to, co określa fundację Molosy Adopcje, a zwłaszcza jej prezeskę Elżbietę Kozłowską. Fundacja to tylko przykrywka, pretekst do okradania bezbronnych kobiet z ich zwierząt. Ta pani nie pracuje. Ta pani żywi się tym, co ktoś wypracował długoletnią, ciężką pracą. Nie da się ukryć, że Elżbieta Kozłowska to pasożyt społeczny żerujący na cudzym mieniu.

niedziela, 14 lipca 2019

Okna, lizawka solna i czysta ściółka w stajni


15.05.2018
Rancho de Rebelle
Dakota de Rebelle - klacz karmiąca wówczas Drohiczyna de Rebelle.

Klacz patrzy na mnie i nie wstaje, nie ucieka - ufa mi. Wie, że jej krzywdy nie zrobię.

Widać 2 z 11 okien stajennych. Są oszklone. 
We wnęce okiennej lizawka solna.

Ściółka nadal czysta, mimo, że konie częściej chowały się do stajni przed owadami po wzroście temperatury w maju.
Nie jest taka ideaknie czysta jak była 2 maja 2018, ale i tak jest bardzo czysta jak na standardy stajenne. Moi sąsiedzi tak czysto nigdy nie mieli i nie mają. U nich jest syf.

Ja odchody na bieżąco sprzątam.

Brak zakazu użytkowania budynków w tamtym czasie.

Indianka

Lizawka solna w zagrodzie


16.05.2018
Rancho de Rebelle

Na gospodarstwie są zawsze wyłożone lizawki solne dla zwierząt: w stajni oraz na podwórku i w zagrodzie.
Zwierzęta z nich korzystają chętnie.
Zapas kostek soli nadal mam w domu.

Indianka

Dobrostan na Rancho


16.05.2018
Rancho de Rebelle

Za drewutnią znajduje się moja półtorahektarowa zagroda, ogrodzona przeze mnie, gdzie na zimę stawiana jest pasza w belach: sianokiszonka i siano.
Siano jest przykrywane plandekami.
Część siana jest składowana w stajni i drewutni oraz na podwórku.

Na zdjęciu w zagrodzie widać pozostałość po sianokiszonce.
W zagrodzie jest zbiornik wodny z czystą wodą. Zwierzęta z niego piją i taplają się w nim, chłodzą kopyta, myją nogi. Dopóki woda w zbiorniku jest, zwierzęta piją tutaj. Gdy woda latem podczas suszy zasycha - piją z innych miejsc, w tym z wodopoju na polu przy rzece. 

W zagrodzie są wypasane konie, owce, kozy razem lub osobno zależnie od sytuacji i potrzeby. W zeszłym roku w zagrodzie była odizolowana od ogiera klacz Denver ze źrebakiem zaraz po urodzeniu ogierka Delawara. 





Stajnia moich koni


24.05.2018
Rancho de Rebelle

Stajnia pełni rolę wiaty - otwartego schronienia dla wszystkich moich zwierząt. Stajnia jest bezpieczna. Stajnia jest przewiewna. Chroni przed deszczem, wiatrem, śniegiem, Słońcem.

Wyposażona w łącznie 7 przeszklonych okien oraz 4 otwory okienne bez szyb, kilka wywietrzników grawitacyjnych oraz 3 wejścia. 

Wewnątrz są koryta do zadawania paszy.
Woda pitna znajduje się na polu, w specjalnie urządzonym przeze mnie dla zwierząt wodopoju zasilanym stałym dopływem czystej wody pitnej. Źródło jest czynne i dostępne przez cały rok. Nie zamarza i nie zasycha. Zwierzęta mają dostęp do wodopoju 24 godziny na dobę.

Zimą zwierzęta są karmione w kilku miejscach: w stajni, na podwórku, w zagrodzie, gdzie są zazwyczaj składowane bele siana i sianokiszonki. 

Siano zazwyczaj kupuję gotowe w belach lub kostkach. Dawniej wynajmowałam rolników do koszenia. 


Kopyta Dakoty po struganiu


foto 22.07.2018
Rancho de Rebelle

środa, 10 lipca 2019

Informacja o ogólnym stanie konia Fineasz oo






Informacja o stanie zdrowia Fineasza oo - foto konia


Foto konia zrobione 10 czerwca 2018
Foto dokumentacji zrobione 17.06.2018
Rancho de Rebelle


Szczepienie przeciwko grypie koni dnia 10.06.2018


Foto:
22.06.2018
Rancho de Rebelle

Szczepienie koni miało miejsce 10 czerwca 2018.
Szczepiła lekarz weterynarz Izabela Laszczyńska.
Na foto wpis do paszportu Fineasza oo.

Opinia hodowcy o stanie zdrowia i odżywienia koni

Foto:
22.06.2018
Rancho de Rebelle

Dobra opinia doświadczonego, wieloletniego hodowcy arabów o stanie zdrowia i odżywienia moich koni.

Poświadczenie ostrugania kopyt przez hodowcę


22.06.2018
Dowód pielęgnacji kopyt moich koni.
Konie nigdy nie miały gnijących strzałek.
Kopyta ścierają sobie na codzień naturalnie, gdyż chodzą swobodnie po łąkach całą dobę przez cały rok.

Poświadczenie zapłaty za paszport Fineasza oo


22.06.2018
Rancho de Rebelle

Dowód zapłaty przeze mnie za paszport konia sprzedanego mi wcześniej przez hodowcę.

Ogier arabski Fineasz oo jest moją własnoscią


22.06.2018 
Rancho de Rebelle

Paszport Fineasza oo


22.06.2018
Rancho de Rebelle

Koń czteroletni odchowany u mnie od źrebaka.
Ogier jest moją własnością. 
Nikt nie ma prawa nic z tym koniem robić bez mojej pisemnej zgody.

Fineasz oo zwany Fennix de Rebelle


22.06.201
Rancho de Rebelle

Moje zwierzęta na łące


22.07.2018
Rancho de Rebelle

Drohiczyn de Rebelle


22.07.2018
Rancho de Rebelle

Koza mleczna


22.07.2018 
Rancho de Rebelle

Moja koza mleczna dawała przez całe lato 3 litry mleka dziennie podczas, gdy kozy wywiezione z mojej farmy i przetrzymywane na farmie u wójta zdychały z głodu.





Fineasz oo


Foto: 16.05.2018
Rancho de Rebelle

Klacz Denver de Rebelle młp



Na pierwszym planie klacz Denver de Rebelle
Foto z 16 maja 2018
Rancho de Rebelle

wtorek, 9 lipca 2019

Suczka Amari na wolności


Moja sunia przed kradzieżą, na moim polu.
Teraz od 3 miesięcy w klatce w Bystrym.
Wójt Locman złośliwie nie chce oddać mi mojego psa, którego dla niego ukradła Kozłowska z policją. To mafia. Bezduszne cyborgi bez sumienia. Państwo PiS to państwo skurwieli na stołkach.

Delaware de Rebelle


Konik przed kradzieżą.
Tu je zboże z koryta.

Pastwisko zachodnie moich koni


2 czerwca 2019
Ogrodzenie: od zachodu: mocny pastuch elektryczny składający się z trzech grubych drutów, od północy: siatka leśna, od południa: rzeka, od wschodu: moja siatka leśna.

Na tym pastwisku znajdują się: dwa stawy oraz trzy rzeczki rzeczki, a także dodatkowe punkty wodne.

Od wschodu i południa pastwisko osłonięte drzewami, od północy i północnego wschodu: wzgórzami, od zachodu wzgórzami.


Pastwisko moich koni


2 czerwca 2019 Rancho de Rebelle

wtorek, 2 lipca 2019

Kondycja moich koni na przestrzeni lat

Na foto widoczna zadbana, wyszczotkowana, wyczesana, dobrze wypasiona klacz Indiana.

A teraz porównajcie klacz u mnie latem i moją klacz u Deruchowskiego.
Jest różnica? Jest! Jest ogromna. Ja zapewniam koniom o niebo lepsze warunki.
Mój cenny koń został ukradziony w celach zarobkowych.

Foto z 21 sierpnia 2016
Indiana osiodłana i jeżdżona
Rancho de Rebelle

Fundacja Molosy Adopcje ukradła mi cenne konie użytkowe i hodowlane

Ukradziono mi ujeżdżonego konia.
Klacz była jeżdżona już w 2016 roku.
Na zdjęciu Indiana młp

Foto z 20.08.2016
Rancho de Rebelle

Uwielbiam czerwone róże 😍


Jedne z najwspanialszych kwiatów na świecie to cudowne szlachetne róże ♥️

Cudowne, białe lilie 😍


Z każdym rokiem tych śliczności będzie coraz więcej w moim ogrodzie ♥️😍

Bordowa lilia


Zakwitają kolejne, pojedyncze, piękne kwiaty.

Sylwester 2021/2022

https://youtu.be/-mklxyZN__k