niedziela, 30 grudnia 2018
Sadzenie czosnku
poniedziałek, 24 grudnia 2018
Otwory okienne starannie zacegłowane
W stajni jest dość okien i światła. Kilkanaście sztuk. Te dwa otwory miały być oszklone, ale Ślązak, który miał szklić za późno przyjechał, gdy już było zimno i przymrozki, więc otwory poczekają na szyby do wiosny.
Kocie wejście do domu
Kotki wchodzą na parapet i proszą o wpuszczenie.
Nocują w domu, a w ciągu dnia są wypuszczane na spacer, by się przespacerowały i załatwiły na zewnątrz. W domu też stoi dla nich kuweta.
Wolę jednak by załatwiały się na dworze, więc po zjedzeniu posiłku wystawiane są za okno celem wykupczenia.
Chodzą po całym siedlisku. Zaglądają do stajni. Łowią myszy. Czasami przycupną na ganku lub w psiej kryjówce.
Mam bardzo dobrze ułożone zwierzęta.
Koty proszą, by je wypuścić, gdy chcą kupę lub siku. Owczarzyca też. Gdy wołam zwierzęta, natychmiast przybiegają do domu w te pędy.
Indianka
Solidna kryjówka dla azjatki
Solidna kryjówka dla azjatki
Wnętrze wyścieliłam grubą warstwą siana.
sobota, 22 grudnia 2018
Obejrzyj film „Konie i owce w dniu napadu przez fundację Molosy Adopcje (2.05.2018)” w YouTube
piątek, 21 grudnia 2018
czwartek, 20 grudnia 2018
Ludzie, którzy mnie skrzywdzili, umierają...
Moja Mama mówi, że przeklęła bydlaków, którzy mi tu krzywdę zrobili... Moja Mama ma bardzo silną, emocjonalną psychikę. Jej gniew jest straszny, niszczący. Urodziła się w stajni, jak Jezus.
Niezależnie od Niej, ja też przeklęłam tych ludzi...
To było mnóstwo bardzo silnych, bardzo negatywnych emocji... Wulkan cierpienia, bólu, poczucia krzywdy oraz wściekłości... Silna emanacja...
Ja kiedyś robiłam experymenty psychotroniczne. Brałam udział w pewnych praktykach medytacyjnych. Wysyłaliśmy naszą psychiczną energię na dużą odległość. Moja Babcia, którą wtedy próbowałam uzdrowić, a była sędziwą osobą, podczas tych praktyk dostała okres. Babcia była w tym czasie w Szczecinie, a my około 50 km dalej medytowalismy nad nią w Stargardzie.
Dostała po tym seansie okres, mimo, że od lat nie miesiączkowała. Potem robiłam inne experymenty w domu. Uruchomiłam w sobie pewne zdolności nadprzyrodzone.
W czasach wieloletniego odcięcia od ludzi i internetu, rozwinęły mi się zdolności jasnowidzenia.
Mam te i inne nadprzyrodzone zdolności nadal.
Kilometr ode mnie jest prasłowiański kurhan, miejsce święte praSłowian. Jest to miejsce energetyczne, nasączone duszami zmarłych.
Energia kurhanu wzmacnia moje emocje i myśli.
Wzmacnia niszczycielską ich moc.
Czuję więź z tymi duszami. Czuję ich obecność. Te duszę współczują mój ból, cierpienie i rozpacz. Energia tego świętego miejsca pomaga materializować moją i mojej Mamy klątwę.
Wierzę, że przedwcześnie umrze więcej tych osób, które mnie skrzywdziły, które mnie pomówiły, fałszywie oskarżyły, obrabowały, doprowadziły do śmierci moich zwierząt i złożyły fałszywe zeznania przeciwko mnie.
W sumie tutaj na Mazurach przez 16 lat zmarło przedwcześnie 10 osób które mnie w różny sposób bardzo skrzywdziły.
Moja energia psychiczna ma wielką, niszczycielską moc. Ściąga na krzywdzicieli przekleństwo.
Teraz się będę modlić aby zdechł Salamon, Locman, Laskowski. Moja klątwa dotknie wszystkich, którzy mnie w maju obrabowali i brali udział w gehennie niewiniątek, moich bezbronnych zwierzątek.
Latem zmarła kobieta z tego gospodarstwa, gdzie truli, głodzili i zamęczyki mi 19 owiec i kóz.
Parę dni temu śmiertelny wypadek miała prokuratorka głucha na moje listy i prośby o pomoc dla mnie i moich ukradzionych zwierząt.
Przez ponad pół roku nie kiwnęła palcem w bucie, by mi i moim uprowadzonym zwierzątkom pomóc. Teraz jest zimnym trupem. Jej mąż też poturbowany.
Kto będzie następny? Skupię mą wiązkę energii na tych trzech podłych Żydach:
Locman, Salamon, Laskowski. Muszą ponieść karę, za to, co zrobili mnie i moim zwierzętom, mojej zwierzęcej rodzinie. Niech zdechną szybko.
Indianka
poniedziałek, 3 grudnia 2018
Amari na niedzielnym spacerze
2.XII.2018 spacer drogą gminną w Cichym zwaną Aleją Owocową :)
niedziela, 18 listopada 2018
sobota, 10 listopada 2018
Odrobaczenie owiec i kozy
piątek, 9 listopada 2018
Koniki szuwarowe
Zaraz zawistne lewaczki z revolty i RRdeSyfa sprowadzą 15 samochodów fundacji do wywiezienia inwentarza. Wszak rzep na grzywie konia to według zawodowych złodziei fundacyjnych i ich interesownych klakierek to oznaka "znęcania się ze szczególnym okrucieństwem".
Zaś celowe zatrucie stada i jego zagłodzenie przez fundacyjnych złodziei to... hmm... to dla "dobra tych bidnych zwierzątek" . Lepiej aby skonały w męczarniach u złodzieja, niż biegały szczęśliwe u hodowcy, w dodatku skrajnie prawicowego hodowcy.
Bo hodowca według lewactwa to samo zło.
Tylko w schronisku i w utylizacji zwierzęta mogą znaleźć odpowiednie miejsce sobie.
Inni, ci ohydni polscy katolicy, naziści - tfu faszyści - nie są godni i dość mądrzy. Nawet nie wiedzą, że prawa człowieka należą się w Polin tylko Żydom czyli lewactwu.
Nowy system pasienia
Drzewa służą jako paśniki na siano.
Klacze oczywiście bardzo się niecierpliwiły na podwórku wczoraj, grzebały kopytami.
Dzisiaj stoją spokojnie w nowym miejscu.
Pozostałe konie pasą się w pobliżu.
Indiana chętniej dzisiaj szła na lince, ale też miała przestoje. Brunhilda musiała ją poganiać.
Dakota poszła bardzo ładnie z podwórka na łąkę na lince razem z Indianką.
Podwórko do wysprzątania. Naoborniczone fest.
czwartek, 8 listopada 2018
Dakota przyzwyczaja się do stania na uwiązie
środa, 7 listopada 2018
Konie pełne wigoru
Film z 7.11.2018, Rancho de Rebelle.
Takie zadbane, zdrowe, prawidłowo odżywione i pełne wigoru konie kradnie Kozłowska na zlecenie wójta Locmana. Moje klacze szczęśliwie się wyźrebiły i odchowały źrebięta, mają nadal pod dostatkiem swojego mleka, są w bardzo dobrej kondycji, grube i zadbane, a ta złodziejka z fundacji Molosy Adopcje publicznie zbiera na Facebooku pieniądze na kradzież stada moich koni wyhodowanych przeze mnie z wielkimi wyrzeczeniami własnego komfortu.
niedziela, 4 listopada 2018
sobota, 3 listopada 2018
Zboże dla zwierząt i feralny transport
Mało do małego auta weszło, a i tak kierowca wystawił jej połowę worków z auta, bo mu amortyzatory klekotały w tym jego złomie za 2000 zł.
Musiała czekać w deszczu na przystanku, aż kierowca po nią wróci, tymczasem oferma zagadał się z kimś przez telefon i błądził po okolicy kilometrami zamiast posłuchać wskazówek Indii jak szybko dojechać do jej domu.
Wracając po Indii i kolejne worki znowu zabłądził i oczywiście obwiniał za swoją ofermowatość Indiankę.
W sumie za transport wyłudził od Indianki 70 złotych, bo mieli jechać do Ełku do którego jej nie zawiózł tym gruchotem i jeszcze na niej się wyżywał i ją wyzywał.
W dodatku rozsypał wiadro zboża na drodze kilometry od gospodarstwa i nie zebrał oraz zajebał nowiuśką plandekę Indii za 25 złotych.
Dzień zakończył się wielką awanturą, bo pazerny naciągacz chciał od Indii dodatkowo wyłudzić 200 złotych za to, że mu wózek sklepowy stoczył się po krzywym parkingu i wjechał w jego gruchota i ukruszył mu kawałek badziewnego plastiku ochraniającego tylne światło jego złomiastego auta.
środa, 31 października 2018
Siano dobrej jakości
Jeszcze trzeba kupić zboże i dokupić siana, bo zima ma być długa i mroźna.
Podłoga utwardzona w całej stajni
Zatem cała powierzchnia podłogi w tej stajni jest utwardzona.
Glinę zapewnie zgromadzono tu w celu tynkowania kamiennych ścian tego budynku.
wtorek, 30 października 2018
Senny poranek na Rancho
30.X.2018
Wszystkie moje filmy pokazują dobrostan moich zwierząt. Konie, koty, psy, koty, owce, kozy, indyk są zadbane, prawidłowo i dostatecznie odżywione. Zwierzęta nie są trzymane na uwięzi, swobodnie przemieszczają się po terenie całego gospodarstwa. Urodzone młode rozwijają się zdrowo i prawidłowo. Są silne, wybiegane, zahartowane i przystosowane do surowego klimatu mazurskiego.
Żadne zwierzę na moim gospodarstwie nie jest ani nie było nigdy zagłodzone ani wychudzone, ani wyniszczone, ani odwodnione.
Jak widać z zamieszczonego materiału dowodowego, wody na moim gospodarstwie jest mnóstwo i jest to czysta, naturalna woda.
sobota, 27 października 2018
Sprzedam ogierka Dar de Rebelle młp
po ogierze arabskim Fennix de Rebelle oo.
Ogierek urodzony 17 marca 2018.
Wychowany całodobowo na naturalnych, mazurskich łąkach, w rodzinnym stadzie.
Zdrowy, silny, odważny, śmiały, zaczepny.
Prospekt ujeżdżeniowy i rajdowy.
Cena: 12.000 zł
Sprzedam ślicznego, malowanego ogierka
Konik odchowywany na mazurskich łąkach całodobowo. Wychowywany w stadzie.
Silny, zdrowy, zahartowany, śmiały.
Będzie średniego wzrostu.
Maść: skarogniado srokaty.
Cena: 12.000 zł
piątek, 26 października 2018
Sprzedam pięknego ogierka małopolskiego
Tel. 511945226
Sylwester 2021/2022
https://youtu.be/-mklxyZN__k
-
Tutaj akurat zdjęcia z 6 kwietnia 2019 roku. Moje konie na wybiegu. Czyste, zadbane. Nakarmione i napojone. Na foto Indiana i Dar.