wtorek, 17 lipca 2018

Opał w stajni białej, zwierzęta w pomarańczowej

W stajni białej jest trzymany opał.
Wejścia do stajni zostały zablokowane.
Stajnia jest obecnie dokładnie zamknięta i zwierzęta nie mają do niej dostępu.

To do tego budynku Kozłowska zagnała 2 maja 2018 owce by je sfotografować wewnątrz i następnie zapakować do przyczepek konnych w środku nocy 3 maja 2018. Podczas załadunku nie było inspektora PIW Kornela Laskowskiego. Nie dopilnował, aby załadunek i transport zwierząt odbył się prawidłowo, bez narażania zwierząt. Po niehumanitarnym transporcie 3 owce padły im.

Wcześniej w kwietniu i na początku maja drzwi też były zamknięte do stajni białej, ale niedomknięte, bo ja tam drzewo przywiezione taczką z pola wnosiłam i układałam. Ja tam owiec i kóz w 2018 roku nie trzymałam tylko opał i paszę oraz słupki ogrodzeniowe.

Owce i kozy w kwietniu i maju odpoczywały po wypasie na podwórku przed domem lub obok na łące przed domem.
Na podwórku też spały nocą mimo dostępu do drugiej stajni.
Miały futra i było im ciepło. Na noclegownię wybrały podwórko zamiast stajnię. Wrzosówki to odporna, zahartowana rasa.

Konie i kozy częściej korzystały z drugiej stajni jako noclegowni. Druga pomarańczowa stajnia Hiacyntówka pełni funkcje otwartej wiaty.
Z Hiacyntówki, gdy padało korzystały także owce.

Zimą wszystkie zwierzęta korzystały z drugiej stajni używanej jako wiaty. Małe gdy się rodziły były brane z matkami na ganek.

Pasza zimą była trzymana w obu stajniach i w zagrodzie za stajnią białą. Łącznie kupiłam zwierzętom ponad 60 bel sianokiszonki i siana plus zboże trzymane w domu: owies, jęczmień. W 2018 zimą kupiłam łącznie tonę owsa i jęczmienia.
Wcześniej, w 2017 też zboże było kupowane.

Dostęp do wody na polu non stop przez cały rok.
Wodopój nie zamarza ani nie zasycha. Woda bieżąca non stop spod ziemi.

Indianka

Sylwester 2021/2022

https://youtu.be/-mklxyZN__k