Wypuściłam też kury na dwór, bo sucho i ciepło oraz słonecznie było. Kury zadowolone. Zaczynają się nieść. Psom i kotom mięso surowe dałam. Z apetytem schrupały. Sama zjadłam jajecznicę na smażonej cebuli, z surówką z brukwi i rzepy. Trzeba posiać w tym roku więcej brukwi i rzepy, bo świetnie się przechowuje i długo służy do jedzenia.
Izabella INDIANKA Redlarska