Izabella INDIANKA Redlarska
czwartek, 25 lutego 2021
Wyhodowałam nowe warzywo
środa, 24 lutego 2021
Nowy obrus
Zakwitły też dziś narcyzy w domu.
Izabella INDIANKA Redlarska
wtorek, 16 lutego 2021
Azyl polityczny w Gdańsku
W nocy 2 lutego 2021 roku zostałam uprowadzona z domu i wywieziona na komendę w Olecku, a następnie przewieziona na komendę policji w Ełku, gdzie byłam uwięziona po raz pierwszy raz w życiu w areszcie na polecenie skorumpowanego prokuratora Pawła Truchana z Olecka, którego rodzina jest zamieszana w kradzież mojego mienia z mojego gospodarstwa.
3 lutego 2021 roku wywieziono mnie z komendy policji w Ełku do Olsztyna.
Tam zostałam poddana wbrew mojej woli badaniom psychiatrycznym na zlecenie tego prokuratora.
Po badaniach prokurator nie zapewnił mi powrotu i nie zostałam odwieziona do domu czym naraził mnie na wychłodzenie organizmu i ryzyko wypadku samochodowego podczas próby powrotu do domu autostopem. Tego typu działania noszą znamiona zamierzonych represji mających doprowadzić do uszczerbku na zdrowiu i życiu osoby represjonowanej.
Z domu, z łóżka wyciągnięto mnie bez grosza w kieszeni.
Olsztyn znajduje się 200 km od mojego miejsca zamieszkania.
Nie miałam czym i za co wrócić do domu, ani środków by wynająć sobie pokój ma noc. Przypominam, że to jest śnieżna, mroźna zima oraz lockdown i to nie jest czas na podróż autostopem.
Skontaktowałam się z przyjaciółmi w Gdańsku i oni próbowali mi znaleźć nocleg w Olsztynie co okazało się niemożliwe z uwagi na lock down.
Wszystkie pensjonaty i hostele były zamknięte. Przyjaciele podjęli próby znalezienia mi noclegu u osoby prywatnej. Na początek znaleźli mi miejsce, gdzie mogłam przyjść, zagrzać się i zjeść ciepły posiłek. Było to mieszkanie prywatne nauczycielki.
Znalezienie miejsca na nocleg u osoby prywatnej w Olsztynie przeciągało się, robiło się późno i ciemno, w związku z czym została podjęta decyzja o transporcie do Gdańska.
Organizacja prowadzona przez solidarnościowych kombatantów walki o wolność zapewniła mi pomoc bytową, psychologiczną i prawną w Gdańsku, gdzie udzielono mi azylu od nocy 3 lutego do dnia 12 lutego 2021.
Przez pierwsze 3 dni po wywiezieniu mnie z farmy próbowałam dojść do siebie. Potem ogarnęłam się i zaczęłam działać.
Złożyłam zażalenie na działania prokuratora i skargę do prokuratury generalnej.
W dniu 18 lutego 2021 będzie rozpoznanie mojego zażalenia przez sąd Olecki. Ponieważ do tej pory żadne moje zażalenie nie zostało rozpatrzone przez tutejsze komunistyczne organy z korzyścią dla mnie, rokowania w tej sprawie nie są pozytywne.
Komunistyczne organy i instytucje oleckie są ściśle ze sobą powiązane zawodowo, towarzysko, a nawet rodzinnie. Pracują w nich od pokoleń ludzie wywodzący się środowiskowo że struktur głębokiej komuny. W tych warunkach nie ma szans na obiektywne rozpatrzenie jakiegokolwiek zażalenia osoby poszkodowanej przez prokuratora Pawła Truchana.
Jest mi potrzebna pomoc prawna do wyniesienia wszystkich spraw z Olecka do Szczecina, gdzie jest szansa na obiektywne rozpatrzenie wszystkich spraw którymi jestem atakowana przez lokalne struktury komunistyczne nie szanujące ani człowieka, ani jego podstawowych praw do spokojnego i bezpiecznego życia i pracy oraz niczym nie zakłócanej hodowli zwierząt.
Hodowca Niezłomny
Sylwester 2021/2022
https://youtu.be/-mklxyZN__k
-
Tutaj akurat zdjęcia z 6 kwietnia 2019 roku. Moje konie na wybiegu. Czyste, zadbane. Nakarmione i napojone. Na foto Indiana i Dar.